Fałszywe przesyłki z serwisów zakupowych

Fałszywe przesyłki z serwisów zakupowych – nie daj się nabrać!

Wraz z szybkim rozwojem rynku e-commerce, rosną również oczekiwania konsumentów w zakresie łatwości w obsłudze zamówień i dostawy zamówionych towarów. Duże platformy zakupowe robią wszystko, aby pogodzić wygodę użytkownika z bezpieczeństwem zakupów, jednak oszustów nie brakuje i czasem może nas dzielić niewielki krok od życiowej tragedii podczas zakupów w internecie.

Oto kilka przykładów sytuacji z jakimi możemy spotkać się każdego dnia

 

1.  Oszuści grasujący na OLX

Tutaj najgłośniejszym przypadkiem, z którym administratorzy serwisu nieustannie walczą, jest przypadek modułu PRZESYŁKI OLX.

Oszust rozpoczyna kontakt z nami przy użyciu WhatsAPP’a zamiast tradycyjnego kontaktu przez OLX (ewentualnie SMS’owo). Rozmowa przebiega bardzo wiarygodnie, osoba po drugiej stronie wykazuje zainteresowanie przedmiotem, pyta o wady i tym podobne rzeczy. Następuje prośba o realizację przesyłki przy pomocy OLX PRZESYŁKI tłumacząc, że jest to bezpieczna i szybka forma dostawy, a pieniądze trafią do nas gdy tylko przesyłka zostanie poprawnie doręczona.

Uwiarygodnienie transakcji ma odbyć się poprzez wprowadzenie numeru karty do formularza lub logując się do banku – wszystko za pośrednictwem linku potwierdzającego zakup, który został przesłany przez rozmówcę. To właśnie ten moment jest kluczowy, bo wprowadzając dane karty lub korzystając z danych do logowania się do banku podajemy oszustowi wszystkie niezbędne informacje potrzebne do wyczyszczenia nam konta bankowego.

Jest to oczywiście przykładowy i uproszczony proces działania oszusta. Może się on różnić zależnie od oferowanego przedmiotu lub tego jak rozmowa jest prowadzona. Może zdarzyć się też tak, że ów proces zdeaktualizuje się i oszuści będą wymyślali inny przekręt.

Na co zwrócić uwagę? 

  1. Przede wszystkim Jeśli robimy coś przez OLX, to wszystkie działania powinny zacząć i zakończyć się właśnie za pośrednictwem tej platformy.
  2. Jeśli coś wzbudza nasze wątpliwości – wycofajmy się z transakcji. Dziwny język, nadmierna uprzejmość i elastyczność rozmówcy to pierwsze sygnały alarmowe.
  3. Nie róbmy niczego „na kolanie” – najgorszym co możesz zrobić to robić coś przy okazji i niedbale, byle sprzedać, byle mieć z głowy.
  4.  Nie klikaj ślepo w linki przesłane przez komunikator
  5. Niezależnie z jakiej platformy korzystasz, wiarygodny dostawca nie poprosi Cię o podanie kodów CVC/CVV
  6. Sprawdź na jakich płatnościach pracuje dana platforma. W przypadku OLX to (aktualne na dzień publikacji artykułu) to DotPay. Jeśli jesteś przekierowany na inną platformę płatniczą – wiej!
  7. Upewniaj się czy adres strony do płatności jest poprawny i zawiera odpowiednie poświadczenie SSL

 

Category: Bezpieczeństwo

Article by: Lightmarketing